Badacze z Karolinska Institute sugerują, że wstawanie w sobotę i w niedzielę o znacznie późniejszej godzinie niż na co dzień może zaburzyć naturalne rytmy dobowe, w efekcie czego poczujemy się jeszcze bardziej zmęczeni, a nie lepiej wypoczęci. Nasz orgiazm chętnie korzysta ze sprawdzonych schematów i powtarzalności. Dlatego regularna pora wstawania łatwo wchodzi w nawyk naszego organizmu.

– Pospanie dłużej, choć wydaje się naturalnym posunięciem, daje efekt podobny do zjawiska jet-lag [zespół nagłej zmiany strefy czasowej], mogą więc pojawić się niektóre jego objawy, takie jak poczucie zmęczenia, senność w ciągu dnia i obniżenie sprawności intelektualnej – tłumaczy dr Susanna Jernelov. – Idealnie byłoby zachować takie same godziny snu przez cały tydzień, ale w praktyce jest to raczej niewykonalne u większości ludzi.

Jak dowodzą badania najlepiej pamiętać o tym, że nasz organizm nie ma weekendów i każdego dnia działa w podobny sposób.

 

Źródło: medexpress.pl