Przełom jesieni i zimy to dla rodziców dzieci w wieku żłobkowym i przedszkolnym prawdziwa zmora. Okres wzmożonych infekcji i zachorowalności na grypę daje się we znaki przede wszystkim maluchom, których układ immunologiczny nie jest jeszcze dobrze wykształcony. Jak odpowiednio wzmocnić ich odporność?

Wielu rodziców wychodzi z założenia, że przyczyną częstych przeziębień lub chorób grypopodobnych u ich pociech jest kontakt z innymi dziećmi w żłobku, przedszkolu czy szkole. Problem jest jednak nieco bardziej złożony.

Układ odpornościowy dziecka kształtuje się przez pierwsze 12 lat jego życia, a według lekarzy maluch uczęszczający do żłobka lub przedszkola choruje ok. 10 razy w ciągu roku (głównie dokuczają mu różnego rodzaju infekcje i dolegliwości ze strony górnych dróg oddechowych).

Jesień i zima sprzyjają rozwojowi wirusów i bakterii, co odbija się na małych pacjentach. Zazwyczaj chorują ok. 1 lub 2 tygodni. Taki stan nie powinien budzić niepokoju, jednak przedłużające się stany zachorowań lub nietypowe objawy im towarzyszące są wyraźnym sygnałem do wizyty w gabinecie lekarskim i wykonania dodatkowych badań diagnostycznych – mogą świadczyć o groźnych powikłaniach pogrypowych.

Dlaczego odporność u dzieci jest niższa?

Część odpowiedzi na to pytanie pojawiła się już wyżej. Odporność dzieli się na dwa rodzaje:

  • swoistą,
  • nieswoistą.

Początkowo dziecko ma odporność nieswoistą, czyli dopiero wraz z rozwojem i napotykaniem kolejnych patogenów czy wirusów jego organizm uczy się z nimi walczyć i odpowiednio bronić. Niestety, proces ten wymaga czasu. Rodzice powinni mieć więc świadomość, że ich pociechy będą zdecydowanie częściej chorować niż chociażby nastoletnie rodzeństwo.

Co na odporność dla dzieci?

Dziecko musi „odchorować” swoje, ale wcale nie oznacza to, że rodzice nie powinni pamiętać o wzmacnianiu jego odporności. Pomocna może okazać się suplementacja (tylko i wyłącznie ta ustalana z pediatrą!), ale kluczem będzie też „wyrobienie” u malucha pewnych zdrowych nawyków, dzięki którym poprawi się jego kondycja.

Odporność u dziecka pomogą wzmocnić:

  • odpowiednia ilość snu,
  • aktywność fizyczna,
  • wyeliminowanie biernego palenia,
  • higiena,
  • odpowiedni ubiór,
  • unikanie stresu,
  • zbilansowana dieta.

Sen a odporność dziecka

Bez względu na wiek dziecka jakość i długość snu mają kluczowe znaczenie w budowaniu odporności. Dlaczego to tak ważne? Głównie dlatego, że przemęczony i niewyspany organizm funkcjonuje zdecydowanie gorzej, przez co jest podatniejszy na różnego rodzaju infekcje. Regularny sen i odpoczynek to więc dla każdego malucha podstawa w profilaktyce zdrowia.

Aktywność fizyczna a odporność dziecka

Brak ruchu przyczynia się nie tylko do rozwoju epidemii otyłości i wad postawy u dzieci, ale również nie pozostaje bez wpływu na odporność – pobudza produkcję białych ciałek krwi, które z kolei działają na wytwarzanie limfocytów. Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu to też szansa na hartowanie dziecięcego organizmu i uodparnianie go na zmiany temperatury. Rodzice powinni pamiętać więc o systematycznych spacerach przez cały rok oraz o zabawach na dworze, oczywiście dostosowanych do aktualnej pory roku.

Dym tytoniowy a odporność dziecka

Bierne palenie papierosów zwiększa szanse na rozwój przewlekłych chorób układu oddechowego, np. astmy oraz infekcji górnych dróg oddechowych. Warto więc pomyśleć o rzuceniu lub ograniczeniu palenia również ze względu na dobro pociechy.

Higiena a odporność dziecka

Wzmocnienie odporności u dziecka wiąże się z zapoznaniem go z podstawowymi zasadami higieny. Nie bez powodu od wielu lat w szkołach mówi się o tym, jak ważne jest mycie rąk – to na nich pojawiają się drobnoustroje z rzeczy, których dziecko dotykało. Nie oznacza to, że należy wprowadzić reżim sterylności – poprzez kontakt ze wspomnianymi drobnoustrojami kształtuje się odporność. Kluczem będzie więc tzw. zdrowy rozsądek.

Ubiór a odporność dziecka

Ważne jest również dostosowanie ubioru do panujących warunków atmosferycznych oraz wieku dziecka – starsze dziecko, aktywnie spędzające czas, nie musi być ubrane już zimą tak, jak maluch uczęszczający do żłobka. Przegrzewanie lub zbyt cienki strój, tak samo negatywnie wpływają na odporność, dlatego pomocna może okazać się metoda „na cebulę”.

Stres a odporność dziecka

Niewielu rodziców zdaje sobie sprawę z tego, że stres również nie pozostaje bez wpływu na układ immunologiczny pociechy. Pierwsze dni w przedszkolu, rozłąka z rodzicami czy przyzwyczajanie się do nowego środowiska sprzyjają pobudzaniu produkcji kortyzolu, który z kolei niszczy odporność. Trzeba mieć zawsze na uwadze dobro dziecka i pamiętać, że ono również dopiero uczy się radzić sobie z reakcjami organizmu na sytuacje stresogenne.

Dieta a odporność dziecka

Nie bez powodu mówi się, że odporność bierze się z jelit – to one w dużej mierze są odpowiedzialne za prawidłowe działanie układu odpornościowego. Dla dobra malucha warto urozmaicić jego codzienne menu m.in. w produkty bogate w żelazo, miedź, selen, witaminę C. Związki te zawierają np. jogurty naturalne, kefiry, kiszonki, rośliny strączkowe czy ryby.

Potrzebujesz diagnostyki obrazowej? Nie zwlekaj, skontaktuj się z nami już dziś. Najważniejsze jest zdrowie.